Krąży taka idea

CześćJacek w swej notce z werwą rzucił się w wir walki konsumpcjonizmu z antykonsumpcjonizmem, przy okazji demaskując jak bardzo ten ostatni bywa zaprzedany krwiożerczej machinie kapitalizmu.  CześćJacek ma rację, antykonsumpcjonizm to łatwa wyższość etyczna. Ten bliźniak konsumpcjonizmu to także indywidualne szukanie rozwiązań, to uciekanie w elitarystyczne „pucowanie sumienia”. Problem, że to nic nowego. Przekierowywanie gniewu…

Kiedy ułan skona spadnie

Wybrałem się na przejażdżkę rowerową,  przypadkiem, przejeżdżając przez poznańską Cytadelę  stałem się świadkiem imprezy – „Dni Ułana”. Była to impreza dość przewidywalna: konie, lance, szable w dłoniach, nie dowieźli jedynie bolszewików do gonienia. Były stanowiska różnorakich grup rekonstrukcyjnych. Grupy te były dość urozmaicone,  mignął  mi mundur pruski z I wojny światowej, amerykańscy marines z czasów…

Dwuosobowa walka klasowa (tym razem)

Właśnie obejrzałem film „God Bless America”. Film ten przypomniał mi dyskusję o superbohaterach i ich „przynależności” politycznej. Szczególnie łatwo w kontekście tego filmu można przywołać dwa inne filmy: „Super” i „Hobo ze strzelbą”. To, co uderza ponownie to jednoosobowość (no dobrze, dwuosobowość) walki „klasowej”. Film „God Bless America”  to obraz świata w którym wyczerpały się…

Piastowski minaret

Przed chwilą w drodze do lokalnej biblioteki miałem intrygującą przygodę. Zaczepiła mnie Pani i zapytała z lekkim niepokojem w głosie: Co to za wieżę tutaj budują? Odpowiedziałem, że to budowa wieży Zamku Królewskiego. Z wyraźną ulgą odpowiedziała: Już się bałam, że minaret. Wieża budowanego Zamku Królewskiego z miejsca w którym rozmawialiśmy wygląda mniej więcej  tak…

Blachy i pierzyny

Kończę właśnie „Sezon maczet” Jeana Hatzfelda, recenzję można przeczytać  tutaj. Autora tamtej recenzji w specyficzny sposób urzekło zdanie: „Od rana ludzie zaczęli nieśmiało zabijać na ulicach”.  Codzienność tego ludobójstwa, jego banalność,  to dominujący rys tej książki. Ludobójstwo to przejście od pracy w polu do „pracy” na bagnach przy zabijaniu swych sąsiadów. Swoistość lektury podkreśla fakt,…

Niech zgnije realizm

Znajomy na fb, zwrócił moją uwagę na taki małą wypowiedź Bronisława Łagowskiego. Co było złego w tym, że polski rząd udostępnił służbom specjalnym zaprzyjaźnionego mocarstwa na swoim terytorium pomieszczenia do przetrzymywania tych sukinsynów terrorystów, przeciw którym pałał wówczas gniewem i pogardą cały Zachód? Prokuratura prawdopodobnie nie wszczynałaby śledztwa, gdyby nie chodziło o rząd SLD. Niedawno…

Przyprowadzka bloga

Od dłuższego czasu nosiłem się z tym zamiarem. Blox denerwował mnie coraz bardziej. Kiepską obsługą, niezbyt wygodnym interfejsem. Blog, który założyłem  na bloxie był początkowo na próbę, minął rok i okazało się, że jednak wciąż mam chęć zapisywać „zrzuty wątroby”. Rzeczywistość  ułatwia to  coraz bardziej. Przesiadam się tutaj na wordpress.com, ze starego adresu: http://fronesis.blox.pl/html Pod…

Endeckie ukąszenie

Na stronie Rozbratu ukazał się tekst Historia z „Kuriera Poznańskiego”. „Gazeta Wyborcza” promuje antysemicki dziennik. Autor tekstu – Jarosław Urbański zwraca uwagę na pewien pozornie niewinny precedens. W poznańskim dodatku „Gazety Wyborczej  w ramach cyklu „Tym żył Poznań” prezentowane są przedruki z przedwojennej prasy poznańskiej. Co jest nagannego w przywoływaniu prasy z międzywojennej Polski? Dlaczego opór…

Kasandra traci cierpliwość

Poniżej krótka recenzja książki „Bunt Sieci” Edwina Bendyka. Książka ukaże się 4 kwietnia. Inne recenzje i możliwość podyskutowania z autorem na jego blogu „Antymatrix”: Książka „Bunt Sieci” to szybka interwencyjna wypowiedź, jej przesłanie można sprowadzić do jednej z moich ulubionych sentencji: Przyszłość już nie jest tym czym była kiedyś. Zdanie to wypowiedziała jedna z postaci…