O oczywistych sojuszach, których niektórzy upierają się nie dostrzegać.

Powszechny „uniwersytet”  Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego jak pisałem poprzednio – uniwersytetem nie jest, nie jest także uczelnią wyższą. Jest natomiast maszynerią do tworzenia hegemonii, do wytwarzania wpływu społecznego. Przedsięwzięcie to ma na celu zapełnianie przestrzeni publicznej ekspertami, książkami, wykładami, które stanowić będą niezależny, osobny od uniwersyteckiego obieg wiedzy. To działanie wpisuje się w pełni w sposoby działania…

Nowe Średniowiecze

Jedną z cech porządku przednowoczesnego, średniowiecznego w Europie było istnienie wielu równoległych, krzyżujących się systemów władzy i prawa. Świat nie był jak w nowoczesnych państwach narodowych podporządkowany zrównującej zasadzie odwołującej się do państwowo umocowanej i legitymizowanej władzy i prawa. Świat składał się z miast (ze swoim prawem), kościoła katolickiego z jego jurysdykcją, złożonych organizmów politycznych…

Efekt Mateusza to była diagnoza, nie przepis

W nawiązaniu do poprzedniej notki, dziś mały suplement. Zacznijmy od cytatu z tekstu jednego z prominentnych promotorów reformy 2.0. Zostawiam cytat bez podania autorstwa, bo nie o personalia chodzi ale o wyświetlenie mechanizmu.   Cytowany Merton 1968, to słynny tekst o „efekcie św. Mateusza”. Ironią jest, że wymazując właściwie współautorstwo Harriet Zuckerman (badania na których oparto…

Poza uniwersytet potiomkinowski

Strajk przeciw reformie edukacji wyższej okazał się czymś, co można nazwać rozpoznaniem bojem. W terminologii wojskowej oznacza to, że zamiast rozpoznania przy pomocy ukrytych zwiadowców, wysyła się oddział, który atakując powoduje, że w wyniku kontrataku ujawniają się pozycje przeciwnika. Metafora wojskowa jest myląca o tyle, że strajkujący takich „planów zwiadowczych” nie mieli, ale efekt jest…